Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Wjeżdżam na parking, jak zwykle wszystko zajęte znów Marnuję cenny czas na szukanie place'a Renciści jak pielgrzymka, kurwa, wbijają na przejście W myślach rzucam w nich kawałkami mięsa Game over, tracę miejsca, to początek - misja miejska Po blachach widzę mają czas - misja wiejska Dla inwalidów wolne, zajmuję z bólem serca All eyes on me, jak może jebany łysy przestępca Półmaraton po koszyk na drugi koniec sklepu Jak zwykle, kurwa, nie mam drobnych Rozmianka na biegu, lista długa, luz - ogarnę Zgarniam towar na prędkości Stare baby robią korki przy śledziach na promocji Omijam ten kuter i zgarniam wszystko hurtem Białko, białko, białko - obcykany z tym produktem Wchłaniam chemię, z uśmiechem wbijam w kolejkę do kasy Na dwadzieścia stanowisk, dwie baby przyszły do pracy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Nerwy, stres, nerwy Odwracam łeb na sekundę, mój błąd Moment nieuwagi, straciłem dwie pozycje Szturm koszyków, pole walki Każdy rozkminia, gdzie więcej bydła, ilość towaru Możesz być trzeci, a stoisz dłużej niż kilkunastu Wózek wypchany po brzegi, więc za mną pustki Nawet jak masz immunitet, ziomuś, to czekać musisz Nagle poruszenie w stadzie, otwierają trzecią kasę Ruszyli jak przy trzecim aucie, trzeba zająć bazę Wielu wyszło na tym gorzej, ja zyskuję kilka oczek Gość przede mną segreguje, tutaj chlebek, a tam proszek Ja Cię proszę, rusz tą dupę, nie każdy ma dziś wolne Jak miała mnie kasować - standard, wymienia rolkę Niewiarygodne, kurwa, zaraz kogoś jebnę Pcha mnie wózkiem w dupę, otyłe babsko wredne Pakuje, płace i lecę pędem do bety Jeszcze apteka, "Relanium proszę, chcę stłumić nerwy"