Nie z krzyża jestem zdjęty - bóg. Ani czerwonej gwiazdy strzec. Kocham czerń, kocham noc. Pluje na prawo bo kocham wolność. Tu - na dnie życia zżerają ziele mej woli. Bić się o dusze już za późno! Cos we mnie łka - To mój syn - Maleńki zwierz. Nie płacz. Z jaskini mej macicy popłynie świeża krew świata. "Czułem powołanie w życiu swym na księdza; albo też żołnierski włożyć but. Lecz poznałem , że mi ani ten ani tamten nie mają już czego bronić." Cos we mnie łka - To mój syn - Maleńki zwierz. Nie płacz. Łożysko mej macicy pompuje krew świątyń, antychrystów, Lucyferów mas. Shemhamforash!